Geoblog.pl    Malutek    Podróże    2011 Francja    Jedenasty zamek
Zwiń mapę
2011
20
sie

Jedenasty zamek

 
Francja
Francja, Angers
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1957 km
 
Rozpoczynamy od zaparkowania samochodu. W necie znalazłem parking nad rzeką (jak zwykle) bez opłat i spory, oczywiście kawałek drogi od centrum (5-7 minut) - po drugiej stronie rzeki. Przez przypadek - nie skręciliśmy tam gdzie kazał dżi-pi-es, trafiliśmy na inny mniejszy parking kawałek bliżej. Zostawiamy samochód i idziemy zwiedzać zamek. Zamek w Angers to zamek typowo obronny - 17 potężnych wież połączonych murem. W środku niewiele tego zamku - brama, bardzo skromna kaplica i nowoczesny budynek z potężnymi (długimi) arrasami w środku. Reszta w remoncie. Pomieszczenia mieszkalne praktycznie nie istnieją. Jest skromny budyneczek nazwany domem administratora i trchę biur. Można przejść się po murach i popatrzeć na widok miasta i ogród w suchej fosie.
Jeśli nie ma potrzeby to nie warto tam jechać.
Informacja turystyczna jest tuż obok wejścia do zamku, w kamieniczkach przy parkingu. Można tam dostać w miarę szczegółowy plan miasta z zaznaczonymi ciekawymi miejscami. Niestety, podobnie jak w Saumur sporo miejsc jest super naciąganych dla turystów.
To co warto to zwiedzić to katedra Saint-Maurice i przejść się pomiędzy starusieńkimi kamieniczkami a wieczorem zasiąść na piwko gdzieś w okolicy katedry.

Nocujemy w hotelu Le Globe Trotter. Poszliśmy zobaczyć gdzie jest hotel i gdzie zaparkować samochód na noc. Okazuje się, że niezbyt dawno przebudowano uliczkę, przy której jest hotel i dołożono parkomaty. Hotel ok. 14 był zamknięty ale pani (właścicielka?) właśnie wychodziła na obiad i gdy nas zobaczyła, dała nam klucze do pokoju (mimo, że meldunek jest od 17), pokazała miejsce parkingowe za kamienicą hotelową w podwórku i... dała wodę w spray'u bo gorąco było :-) Pokój za 34 euro to wydzielone pomieszczenie w kamienicy przy pomocy ścianek karton-gips. Duże łóżko dwuosobowe i małe przy wejściu. W pokoju nowa kabina prysznicowa, łazienka w korytarzu. Ponieważ byliśmy chyba jedynymi klientami hotelu to niezbyt nam to przeszkadzało. Niestety, pokój bez klimy a po otwarciu okna okazało się, że musimy współuczestniczyć w jakiejś strasznie hałaśliwej imprezie gdzieś w okolicznym mieszkaniu do 3 nad ranem...
Jakoś dało się przespać, na szczęście.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2011-10-17 14:45
Nie wiedzialam,ze we Francji jest tyle pieknych zamkow.
 
 
Malutek
Jerzy Sz
zwiedził 7.5% świata (15 państw)
Zasoby: 161 wpisów161 39 komentarzy39 708 zdjęć708 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
17.09.2014 - 06.10.2014
 
 
04.10.2013 - 14.10.2013
 
 
14.09.2013 - 15.09.2013