Geoblog.pl    Malutek    Podróże    2010 Kanada    Po olimpiadzie
Zwiń mapę
2010
16
cze

Po olimpiadzie

 
Kanada
Kanada, Whistler
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8632 km
 
16 czerwca 2010

Czyli Whistler. Przyjechalismy o 14. Hotel ok, aneks kuchenny, wypasiona lazienka, basen, jacuzzi. Wszystko to za 90 CADow plus 17 za parking. Mozna niby zaparkowac na ogolnodostepnym parkingu w miescie ale po pierwsze troche mam stracha przed porzucaniem gdzies samochodu z wypozyczalni a po drugie to kawal drogi.
Dzisiaj zrobilismy dwie trasy. Lost Lake - trasa, ktora pani w informacji okreslila na 4 godziny, zrobilismy w 2 ze zdjeciami. W zwiazku z tym, ze zostalo jeszcze troche czasu zrobilismy jeszcze Green Lake, piekne jezioro troche wyzej i znaczaco wieksze od Lost Lake. Tego pani w infromacji juz nie przewidziala.
Jutro szykujemy sie na caly dzien. No chyba, ze pogoda splata figla. W nocy ma byc burza.

17 czerwca 2010

Drugi dzien w Whistler. Pogoda do niczego, zimno, chmury, nie widac gor. Idziemy na spacer na stoki na przeciwko miasteczka po drugiej stronie szosy. W lesie wlasciwie widoki niewiele roznia sie od polskich, oprocz cedrow, ktorych u nas nie ma. Do czasu. Do czasu do kiedy na sciezce, 30 metrow przed nami nie zobaczylismy misia, ktory obcinal nas jak w zoo. Krok w tyl, za drzewko i wyciagam aparat. W miedzyczasie misiowa mama stwierdzila, ze nie stanowimy zagrozenia dla maluchow i dala sygnal do przejscia. Za nia wytoczyly sie z krzakow dwa miski. Oba tez uwaznie sie nam przyjrzaly i pobiegly za mama. Po dwoch minutach powoli podszedlem d mieisca gdzie misie przechodzily. Niedzwiedzica siedziala w krzakach ca 15 metrow od sciezki i kontrolowala sytuacje. Po kolejnych dwoch minutach juz i jej nie bylo.
Po poludniu chcielismy wejsc na Mount Whistler ale ani pogoda ani oznakowanie szlakow nie sprzyjalo. W sumie nie znalezlismy sciezki wiec popatrzylismy troche na wyczyny kolarzy MTB, ktorzy wjezdzali na szczyt wyciagiem aby pozniej leciec na zlamanie karku w dol na rowerach. Trzeb przyznac, ze robia wrazenie. Kaski jak z filmow s-f, nakolanniki, nalokietniki, czesto cale rece i nogi "obudowane" a nie brakuje zawodnikow z "zolwikami". Poogladalismy sobie pozniej rowerki do takiej zabawy ca 25 tysiecy dolarow na wyprzedazy te tansze.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (13)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
BPE
BPE - 2010-06-25 12:49
tor - rewelacja !!! tu mają warunki .......a misie jak widac odpoczywają po hałasliwej olimpiadzie :-))
 
 
Malutek
Jerzy Sz
zwiedził 7.5% świata (15 państw)
Zasoby: 161 wpisów161 39 komentarzy39 708 zdjęć708 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
17.09.2014 - 06.10.2014
 
 
04.10.2013 - 14.10.2013
 
 
14.09.2013 - 15.09.2013