Jutro zmieniamy lokalizacje. Jedziemy do Banff po drodze zaliczajac Pola Lodowe.
Podsumowujac. Zwierzeta w tym parku chyba nigdy nie rozmawialy z naszym rodzimym specem od gorskiego parku narodowego i zwierzat tam zyjacych czyli Byrcynem Gasienica. Nie przeszkadza im autostrada przez srodek parku, nie przeszkadza linia kolejowa, nie przeszkadzaja TIRy i tysiace turystow z aparatami. Nie tylko doskonale zwierzatka sobie radza to jeszcze calkiem dobrze sie rozmnazaja :-)