Lecimy TAPem - regularne linie, z posiłkiem, uprzejmymi stewardessami. Przesiadka w Lizbonie. Mamy dwie godziny na transfer na drugi terminal. Samolot startuje z godzinnym opóźnieniem. Lądujemy 45 minut przed kolejnym odlotem. Mamy szczęście nasz samolot do Funchal jest opóźniony pół godziny.
W Funchal lądujemy o 12 w nocy. Taksówka do miasta kosztuje 30 euro. Nie ma naciągaczy i oszustów. Wprowadzili stałe ceny 25 euro w dzień, 30 w nocy.